Michael Jordan - Władca Pierścieni Michael Jordan - Władca Pierścieni Strona głównaDodaj do ulubionychNapisz do autora
Strona o Dynastii Bulls
Kariera Mistrz NBA MJ w Wizards Osiągnięcia Ciekawostki Do kupienia Statystyki Multimedia
 Kariera 
 Początki
 Lata 1984-86
 Sezon 1986-87
 Sezon 1987-88
 Sezon 1988-89
 Sezon 1989-90
 Lata 1990-93
 Lata 1993-95
 Lata 1995-2001
 MJ w Wizards
  
Pewnego dnia Bóg stworzył koszykarza doskonałego.
Dał mu wszystkie potrzebne zdolności i cechy charakteru.
Nazwał go.....
Michael Jordan.

Dziś ten koszykarz jest supergwiazdą i najbardziej znanym człowiekiem na świecie. Na swoim koncie ma setki nagród i wyróżnień, a jego roczne zarobki sięgają 80 milionów dolarów.

MJ w wieku 8 lat
Tak, tak.....
to Michael Jordan !!!

Miał wtedy osiem lat

Ale zacznijmy od początku... Michael Jeffrey Jordan urodził się 17 lutego 1963 w Brooklynie (Nowy Jork). Mimo tego nie uważa się za nowojorczyka - mówi, że był za mały, aby zdawać sobie sprawę z tego faktu. Jego rodzice w obawie przed rosnącą przestępczością przeprowadzili się do Wilmington - małego miasteczka na wybrzeżu (Północna Karolina).

U większości amerykańskich chłopców baseball cieszył się większą popularnością od koszykówki. Również i Michael zaczynał od baseballa. Gdy miał 12 lat jego drużyna awansowała do Little League World Series (liga najlepszych juniorów). Jordan miał kilka udanych uderzeń, ale ostatecznie jego zespół odpadł z rozgrywek. W szkole średniej kontynuował grę, próbował też grać w futbol amerykański !

MJ ze swoimi Rodzicami
MJ z Rodzicami

Przygodę z koszykówką rozpoczął dzięki swojemu ojcu - Jamesowi, który wybudował dla swoich dzieci małe boisko na podwórzu. Było to jedno z niewielu dwukoszowych boisk w okolicy i wkrótce stało się ulubionym miejscem gry chłopaków z Wilmington. Jordan chcąc nie chcąc musiał grać. Stałym przeciwnikiem był jego brat Larry. Starszy o rok, znacznie wyższy Larry regularnie wygrywał z wciąż drobnym Michaelem.

3-i rok w collegu (Associated Press)
Trzeci rok gry w collegu

W szkole średniej (Laney High) Michael grał w drużynie juniorów. Mając szacunek do starszego brata Larry'ego oraz uważając się za połowę gorszego od niego przybrał numer 23, będący prawie połową numeru Larrego - 45. W drugiej klasie Jordan miał kłopoty ze zdobyciem miejsca w podstawowym składzie szkolnej drużyny. Jak na skrzydłowego był za niski (miał 173 cm), do tego leczył kontuzję. Jak sam powiedział: "To było upokarzające. Nosiłem na wyjazdach torby za starszymi kolegami z drużyny. Raz zobaczyli to moi rodzice. Myślałem, że spalę się ze wstydu. Oni byli przekonani, że pojechałem grać".

Ale Michael był uparty..... Jego nauczycielka od wf-u wielokrotnie wypędzała go z sali gimnastycznej, do której przychodził rano przed lekcjami. Trenował bardzo dużo, często "zapominał" o lekcjach !!! Michaelowi pomagał trener Buccaneersów - Clifton Herring. Razem trenowali rzuty i drybling.

Nikt z jego rodziny nie miał więcej niż 170 cm wzrostu. MJ był troszeczkę wyższy, ale i tak za niski jak na koszykarza. Zaczął więc pracować nad swoim wzrostem. Przez całe lato wieszał się na poręczach do ćwiczeń i stosował przeróżne ćwiczenia rozciągające. Czy to pomogło... nie wiadomo. Faktem jest jednak, że do następnego sezonu miał już 188 cm !!!

W końcu udało mu się dostać do drużyny koszykarskiej. Gdy miał 190 cm zaczął grać na pozycji silnego skrzydłowego. Mimo, iż nie była to jego naturalna pozycja, grał na niej z dużym powodzeniem.
Po maturze w Laney High nastąpił czas wielkiej decyzji - wyboru uniwersytetu. Michael rozważał uczelnie UCLA, Virginia, Maryland, Uniwersytet Stanowy Północnej Karoliny oraz Uniwersytet Północnej Karoliny w Chapel Hill. W listopadzie 1980 roku oddał się pod opiekę tej ostatniej.

W drużynie Uniwersytetu Północnej Karoliny - Tar Heels były już 2 gwiazdy: James Worthy i Sam Perkins. Wkrótce pojawiła się nowa....

MJ i trener Smith
MJ i trener Smith

Nowy trener Jordana - Dean Smith - wpajał swoim podopiecznym, że najważniejszą rzeczą jest dobro całej drużyny, a nie poszczególnych koszykarzy. Uczył jak być graczem zespołu i jak odkładać na bok wszystko dla jej dobra. Smith dużą wagę przykładał także treningowi indywidualnemu i odpowiedniemu podejściu do niego.

Michael szybko zaakceptował nowe zasady. Chociaż od początku był gwiazdą drużyny, miał wielki respekt dla starszych graczy. Na konferencjach prasowych przepraszał za nieobecność seniorów, ustępował im miejsca, a kiedy zdobył ponad 20 punktów - przede wszystkim dziękował kolegom za asysty. Do dzisiaj jest zwolennikiem takiego porządku w NBA.
Michael zakończył pierwszy sezon ze średnią 13,5 ppg (53,4% skuteczności) i 4,4 rpg.

Piewszy gamewinner w karierze MJ'a (29 III 1982)
Ten rzut dał drużynie Tar Heels mistrzostwo ligi NCAA,
a MJ'owi otworzył wrota do sławy

O wielkim talencie Jordana świat dowiedział się 29 marca 1982 roku. W finale akademickich mistrzostw USA (liga NCAA) dziewiętnastoletni MJ w ostatnich sekundach przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Tar Heels. Kiedy jego drużyna przegrywała jednym punktem, serią kilku podań udało się zdezorientować przeciwnika z Georgetown. Wykorzystał to MJ - trafił z dystansu na 15 sekund przed końcem meczu. James Worthy zdobył tego dnia 28 punktów (był to najlepszy występ w jego karierze). Jordan zdobył tylko 16 punktów, miał też rekordowe 9 zbiórek, ale to on był gwiazdą !!! Po swoim wyczynie został obsypany nagrodami.

Tytuł z 1982 roku okazał się pierwszym i zarazem ostatnim w uniwersyteckiej karierze MJ'a. Odejście podstawowych graczy (na czele z Worthym) znacznie osłabiło drużynę. Jednak Michael przez cały czas odnosił indywidualne sukcesy. Został wybrany do pierwszej drużyny All-America (1982-83 i 1983-84). "Sporting News" uznało go w 1983 i 1984 graczem roku. W 1984 był także uniwersyteckim graczem roku.

Przez trzy lata gry w collegu uzyskał średnią 17,7 ppg i 5,1 rpg.
Szczegółowe statystyki z uniwersytetu

Nikt nie przypuszczał, że to dopiero początek niesamowitych wyczynów,
które zapewnią Michaelowi tytuł najlepszego koszykarza w historii.....

Warto jeszcze raz podkreślić wpływ trenera Deana Smitha na Michaela i jego podejście do koszykówki. Smith nauczył go szacunku do gry, uświadomił jego sportowe możliwości i zaczął je rozwijać. Ukształtował też jego charakter. Więź między nimi osiągnęła olbrzymi rozmiar. Kiedy Michael chciał opuścić szkołę już po pierwszym roku tylko jego rodzice i Smith uczestniczyli w dyskusjach na ten temat. W dużej mierze dzięki trenerowi Jordan został na uczelni. W 1993 kiedy MJ wyjawił najbardziej zaufanym przyjaciołom, że zamierza wycofać się z gry w koszykówkę, jego koledzy wyśmiali go. Smith przyleciał do Chicago, żeby osobiście zobaczyć po raz ostatni grę Michaela. Wiedział, że MJ mówi poważnie !!!

MJ w Chicago
MJ podczas konferencji prasowej po wybraniu go w drafcie przez Bulls

Przygoda Michaela z NBA rozpoczęła się w dniu draftu - 19 czerwca 1984 roku. Jako pierwsi wybierali Houston Rockets. Wybrali centra z lokalnego uniwersytetu, Hakeema Olajuwona. Prawo do następnego wyboru należał do Portland Trail Blazers, którzy mieli już zawodnika grającego podobnie jak Jordan. Był nim swingman Clyde Drexler. Potrzebowali natomiast centra, dlatego wybrali Sama Bowie. Z numerem trzecim wybierał zespół Chicago Bulls, jedna z najgorszych drużyn w NBA. Wzięli Michaela Jordana, co przez wielu - zarówno kibiców, jak i działaczy klubu - zostało przyjęte pukaniem się w czoło (oczywiście nikt się dzisiaj do tego nie przyznaje !).

W międzyczasie MJ był gwiazdą olimpijskiej reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Grał razem z przyszłymi członkami Dream Team - Patrickiem Ewingiem i Chrisem Mullinem. MJ miał średnią 17,1 ppg. Zdobył wtedy swoje pierwsze olimpijskie złoto.

12 września 1984 roku Michael podpisał siedmioletni kontrakt na 6,15 mln dolarów (pięć lat gry plus opcja na dwa następne). W owym czasie był to trzeci co do wysokości kontrakt w historii podpisany przez pierwszoroczniaka. Więcej dostał jedynie Hakeem Olajuwon i Ralph Sampson. Obaj zawarli kontrakty z Houston Rockets.

W taki oto sposób MJ przeszedł z silnego zespołu uniwersyteckiego do bardzo słabego zespołu z Chicago, który poprzedzający sezon zakończył bilansem 27-55 (32,9% wygranych). Jednak był to zespół młody, mający wiele możliwości..... i bardzo dużo pracy przed sobą.

Pierwszy mecz w NBA
Pierwszy mecz w NBA

W swoim pierwszym meczu przedsezonowym MJ zdobył 18 punktów. Grał 29 minut. W obecności 2100 widzów hali Peoria Civic Arena Byki pokonały Indiana Pacers.

Michael Jordan zadebiutował w NBA 26 października 1984 roku. Tego piątkowego wieczoru Bullsi grali we własnej hali z Washington Bullets. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Byków 109:93. MJ zdobył 16 punktów (5 celnych z 16 rzutów z gry), miał 7 asyst i 6 zbiórek. Choć Jordan był uznanym zawodnikiem na uniwersytecie, nikt nie przypuszczał, że stanie się supergwiazdą. Szczególnie jego debiut skłaniał do stwierdzeń, że ponad 6 mln dolarów za 7 lat to lekka przesada.

W dniu debiutu Michaela Jordana w NBA
rozpoczęła się nowożytna historia Chicago Bulls i ligi NBA...
nazywana przez wielu
ERĄ JORDANA
.

  Początki ][ Lata 1984-86 ][ Sezon 1986-87 ][ Sezon 1987-88 ][ Sezon 1988-89
Sezon 1989-90 ][ Lata 1990-93 ][ Lata 1993-95 ][ Lata 1995-2001 ][ MJ w Wizards
Ciąg dalszy biografii Michaela Jordana...